Z nieznanych przyczyn delfiny i tuńczyki pływają razem, łowy tuńczyka niosą zatem śmierć delfinom. Dlatego też w 1972 r. USA wprowadziły Ustawę w Sprawie Ochrony Ssaków Morskich, MMPA (Marinę Mammals Drotection Act), by chronić delfiny i inne gatunki przed zagrożeniem wynikającym z nadmiernych odłowów tuńczyka na wschodnim Pacyfiku. Pomimo to zabito ponad milionów delfinów. W związku z tym wprowadzono poprawki do tej Ustawy, by zaprzestać stosowania metody połowu tuńczyka przez okrążenie. Poprawki te jednak zagroziły interesom gospodarczym Meksyku. 3rawo USA ustanowiło normy na to, ile delfinów mogą zabić meksykańskie łodzie oołowowe. Zezwolono im na zabicie 1,25 raza więcej delfinów niż łodziom USA. Jednakże Meksykanie nie dostosowali się do tego prawa. W odpowiedzi Stany Zjednoczone, na podstawie wspomnianej Ustawy, wprowadziły zakaz importu tuńczyków z Meksyku. Wówczas to Meksyk wystąpił o arbitraż do GATT, oskarżając USA o to, że ten zakaz jest ograniczeniem handlowym. W sierpniu 1991 r. trójosobowy zespół ekspertów obradujących za zamkniętymi drzwiami wydał 50- stronicowe orzeczenie w tej sprawie, stwierdzając m.in. że: ?żaden kraj nie może ograniczać importu danego produktu tylko dlatego, że pochodzi on z kraju, którego polityka ochrony środowiska jest odmienna”. Innymi słowy oznacza to, że amerykańska ustawa jest pogwałceniem zasad wolnego handlu i wobec tego powinna być unieważniona. Tak oto rzecznicy ochrony środowiska w USA zostali znieważeni, a ruch ochrony środowiska na świecie głęboko zaniepokojony. Praktyczna metoda ochrony została bowiem poświęcona dla zysków finansowych.