833

Przedszkole nr 61 Warszawa

Przedszkole – dla rodzica, czy dla dziecka pokojówka?

Przychodzi taki moment, że nie wystarczy mama czy babcia. Dziecko nam dorasta i trzeba pomyśleć, co dalej. No właśnie, co?

Jest takie miejsce, taka instytucja, która powinna zapewnić dziecku opiekę i bezpieczeństwo na kilka godzin dziennie, a przy okazji zaspokoić przynajmniej jakąś tam część potrzeb społecznych i emocjonalnych. Zapewne wiecie, o co mi chodzi? Tak, oczywiście – o przedszkole.

Zanim zaczniecie się zastanawiać, jakie przedszkole wybrać dla dziecka i analizować kolejne oferty, zatrzymajcie się na momencik. To ważne. Pomyślcie przez chwilę, że w całej tej gonitwie za miejscem w tak zwanym „dobrym” przedszkolu możecie zgubić coś naprawdę ważnego. Cóż takiego? – zapytacie. Mianowicie to, że przedszkole nie jest dla was. Nie może w żadnym wypadku być spełnieniem waszych ambicji, waszych życiowych oczekiwań. Nie może stanowić dopełnienia waszej – rozwijającej się z prędkością światła – kariery zawodowej.

Powtarzam: przedszkole ma być nie dla was, ale dla waszego dziecka. To jego potrzeby ma zaspokajać. Ma być miejscem dla niego przyjaznym. Moim skromnym zdaniem, powinno umożliwiać w miarę bezbolesne przygotowanie do życia w społeczeństwie, a w żadnym razie nie powinno stanowić pierwszego etapu we wszechobecnym „wyścigu szczurów”. Nie to miejsce, nie ten czas…

Starsze artykuły o nauce i szkole:

About the author: