Próchnica wśród dzieci – dlaczego nie ma stomatologów w szkołach

Próchnica wśród dzieci – dlaczego nie ma stomatologów w szkołach

Rodzice dzieci w wieku szkolnym ponoszą coraz wyższe koszty, związane ze stomatologią. Dzieci spożywają bardzo duże ilości słodzonych napojów czy czekoladowych batoników, często w szkole pomiędzy innymi posiłkami, zatem nie mają możliwości, aby umyć zęby. Inna sprawa to dostępność stomatologów, za których usługi należy prywatnie zapłacić. A przecież jeszcze kilka lat temu gabinety stomatologiczne były w każdej szkole, a dzieci mogły liczyć, że przynajmniej dwa razy w roku będą miały obowiązkowa fluoryzację, która nie była zbyt przyjemna, jednak chroniła zęby przed próchnicą. To rodzice powinni zadbać o to, aby uśmiech dziecka był piękny i to oni finansują leczenie ortodontyczne, które staje się pewnego rodzaju modą wśród dzieci – modą na proste zęby. Do tego należy dodać konieczność regularnego mycia zębów oraz dokonywania kontroli w gabinetach stomatologicznych, które powinny chociaż w tym zakresie wrócić do szkoły. Koszt przeprowadzenia przeglądu dentystycznego nie stanowi zbyt wygórowanego kosztu, aby nie można go było dodać do kosztu edukacji, za którą rodzice i tak najczęściej płacą albo sporo do niej dokładają. Przywrócenie przeglądów stomatologicznych oszczędziłoby im pieniądze, które potem musieliby wydać na leczenie zębów. Bo lepiej zapobiegać próchnicy niż potem ją leczyć na kilku wizytach.