Człowiek przez całe swoje życie ewoluuje, dojrzewa i uczy się. Nie jest tak, że po ukończeniu szkoły lub studiów możemy cale życie zbierać profity z tego, co udało nam się nauczyć. Wynika to po części z tego, że zmienia się rynek pracy, zmieniają się nasze własne potrzeby i wymagania – nasze marzenia sprzed dziesięciu lat często dziś powodują w nas tylko śmiech. I tak wielu młodych chłopaków kończąc szkołę średnią lub zawodówkę lub nawet poprzestając na niższym wykształceniu, twierdziło wówczas, że wykształcenie nie jest im w życiu potrzebne. Po kilku latach gdy zapragnęli założyć rodziny i wreszcie zacząć zarabiać więcej, okazało się, że same chęci do pracy nie wystarczą – potrzebne są jeszcze różne uprawnienia i wiedza z danej dziedziny. Wtedy można zrobić kurs na wózki widłowe czy inny kurs, który pomoże w podnoszeniu naszych własnych kwalifikacji – tych, które zaniedbaliśmy często przez własne lenistwo wtedy, gdy był czas na edukację. Smutna prawda jest dziś taka, że to wykształcenie, które było w sam raz kilkanaście lat temu dziś jest zupełnie nieprzydatne. Stąd też trzeba się stale aktywizować zawodowo, poszukiwać nowej pracy i dokształcać się. Absolutnie nie wolno spoczywać na laurach i oczekiwać, że życie samo przyniesie nam w końcu spodziewany sukces – bo na sukcesy ciężko się pracuje.