163

Rozwój fizyczny dziecka w wieku przedszkolnym

Dzień w przedszkolu

Jestem Kasia i mam 4 lata. Codziennie, rano chodzę do przedszkola. Przedszkole jest całkiem miłe. Jednak lubię sobie czasem popłakać. Najczęściej w szatni, rzucam się mamie na szyję i szlocham – nie zostawiaj mnie tutaj, proszę! Nie wiem dlaczego tak robię, chyba się przyzwyczaiłam niewierny.
O dziewiątej mamy w przedszkolu śniadanie. I tutaj też zaczynam płakać, ale nie bez powodu. Zazwyczaj w moim mleku znajduję wielki ,gruby kożuch – okropne! Jak tylko zaczynam płakać, przybiega Pani Iza i mnie przytula oraz wyjmuje kożuch z mleka. Po śniadaniu mamy zabawy z nauką. Uczymy się rysowania szlaczków, rozwiązywania zagadek i języka angielskiego. Czasami mamy zajęcia plastyki, techniki i muzyki. Ja bardzo lubię śpiewać, więc nauka śpiewu to moje, ulubione zajęcie w przedszkolu. W południe jemy obiad. Ja jem, tylko jak są kluski z sosem truskawkowym lub kotlet schabowy. Inne rzeczy wcale mi nie smakują.
Po obiedzie odbiera mnie babcia. Pomimo, że dużo płaczę, to uważam, że
przedszkole to sympatyczne miejsce.

Starsze artykuły o nauce i szkole:

About the author: